wtorek, 25 grudnia 2012

padu padu

Zona Programisty: a co z dzieciorami? trzeba jeszcze ich spać położyć...
Programista: hmmm... poczekamy az same padnom a późnoj ich sie tylko pozbiera... 
Żona Programisty: ...

(Po 1,5 h )

Mała Programistka poszła sama (?!)... tak, sama, samiutenka... do swojego lozeczka i zasnęła... nawet nie trzeba bylo jej zbierać z podłogi. ..

1 komentarz:

  1. Zagrałą tatusiowi na nosie :D
    Moja młoda wczoraj padła o 23:24 dokładnie, bo chwilę wcześniej dopiero dotarliśmy do domu. Mega padnięta już była, spała do po 9. Dzisiaj padła przed 21, chociaż już wcześniej miała dość - no ale kurka wodna, święta, siedzenie u teściów i granie w planszówki się przeciągnęło :D

    OdpowiedzUsuń