niedziela, 25 listopada 2012

Słodziak

Mała Programistka czekając na kompiel... czekała jak zwykle rozebrana przy brodziku:)gdy wróciłam do łazienki, co?! łazienka zasikana... eh... brak słów...

***

Programista: no przepraszam że się do mojej małej żabeczki nie odezwałam... ale już dawno takie małe żabusie powinny spać...
Żona Programisty (po całym dniu spędzonym z dziećmi wypowiedziała pod nosem): Ropucha jak już... żabusia to była 10 mies. temu...

Tak tak, jestem kochającą mamusia...;)

A wydaje się być taka słodka;) - Uwaga!!! pozory mylą!

3 komentarze:

  1. Hehehe, ja moja kiedys posadziłam na nocnik, zrobiła pięknie siku więc do kąpieli juz jej nie ubierałam, jak doszłam do łazienki to i tak wszystko zasikała. :PP

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiaj:Zrobił q-pe, zsunęłam mu rajtuzki, zdjęłam pieluchę, wytarłam, jakimś cudem się wywinął, uciekał na czworaka i jakimś cudem zdążył zasikać te zsunięte do kolanek rajtuzki i podłogę.
    A w zeszłym tygodniu - (również przy q-pie)rozpięłam pieluchę a On jakoś się obrócił poza podkład do przewijania i zrobił 2 pieczątki swoją uparaną pupą na moje prześcieradło ;/ Wszystko trwało może 2 sekundy

    OdpowiedzUsuń