Programista walczy ze stroną od 3h
Programista: Gdzie jest picie?! (krzyk)
Żona programisty: Tu. Dla czego na mnie krzyczysz...
Programista: Nie krzycze, jestem wsciekły....
Żona Programisty: aha...
***
Żona Programisty: Londyn po prostu wymiata jeżeli chodzi o rozpoczęcie igrzysk
Programista: no, w polsce tez euro było fajne;P
Żona Programisty: ...
+ DOPISEK:
Żona Programisty (w 1h pracy Programisty): jezeli nie możesz sobie poradzić skomplikowanie napewno będzie to jakaś głupota...
Programista: ja do tego dojdę... to coś musi być zje*ane
Po 4 h:
a okazalo sie ze brakowało 3
literek... (A nie mówiłam:))
:D
OdpowiedzUsuńNo cóż, co by Programista zrobił nie mając żony? Szkoda tylko, ze jej nie słucha, czas by zaoszczędził :D
OdpowiedzUsuńbiedni ci faceci...zawsze sami i po swojemu,bo by meska duma ucierpiala;)
OdpowiedzUsuń