czwartek, 24 maja 2012

Jak ją nazwiemy?

Wczoraj:
Żona Programisty: jak ją nazwiemy?
Programista: Ania?
Żona Programisty: Nie Anie już mamy...

Dziś
Żona Programisty: Odczep się od mojego talerza masz swój...
Programista: chcesz nadwyrężyć Helgę?
Żona Programisty: Kogo?
Programista: Helgę. 
Żona Programisty: Ale ona się nie może nazywać Helga!
Programista: czemu?  
Żona Programisty: Bo zmywarka jest ładna srebna a nie biała, jak by była biała to by się mogła Helga nazywać bo brzydka by była :)

No i natym skończyło się ostatnie negocjacje o zmywanie - Ja pozmywałam / aznaczając, że to ostatni raz/ - dnia następnego On przytargał do domu Helgę:)

8 komentarzy:

  1. Zawsze mógł wymyślić Rozamundę :) A czym jest Ania? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania to lala która ochrzcił tak na swoim kawalerskim:P

      Usuń
  2. haha, u nas zmywarka pojawila sie,gdy w ciazy dostalam uczulenia na detergenty i zaistniala realna grozba zmywania przez Mezozwierza;) jak widac faceci swietnie potrafia zadbac o siebie;) ps.bardzo lubie wasze dialogi,przy calej dozie poczucia humoru a czasem lekkiej uszczypliwosci widac,ze wam z soba dobrze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj potrafia potrafia:)

      Jest nam dobrze:) jestesmy uszczypliwi i to bardzo ale nie wyobrazam sobie zwiazku w ktorym mialabym patrzeć maślanymi oczkami i na wszystko przytakiwac albo zeby on na wszystko przytakiwał... chyba bym zwariowala:P:)

      Usuń
    2. Oj tak. I wszyscy dookola Was tez by z Wami zwariowali;)A tak My wierni fani mamy dzieki temu co czytac;)

      Usuń
  3. Haha Helga :D Swoją drogą zazdroszczę zmywarki, może i ja się zacznę buntować;p

    OdpowiedzUsuń
  4. No to nasza też Helga nie może być, bo srebrna. A właściwie obudowana :d
    Swoją drogą, nigdy nie myślałam o zmywarce i nie sądziłam, że po 3 dniach tak się już przyzwyczaję :D

    OdpowiedzUsuń