Sąsiadka: To Pani ten wózek? (obok mojego stał jeszcze jeden)
Żona Programisty: Nie to Wnuczki Pani S. (mieszka na przeciw mnie na 4 p.)
Sąsiadka: To już jest przesada! Bo jak do mnie znajomy przyjeżdża do musi swój rower do mnie do domu wprowadzać... (Sąsiadka mieszka na 1 p.)
Żona Programisty: Dobrze to jak następnym razem przyjedzie Pani znajomy to niech zadzwoni
do mnie to ja przygotuje miejsce na wózek w domu i poczekam aż mi
wniesie na 4 p. i w tedy będzie miał miejsce na rower no chyba ze będzie
musiał zrobić dwa kursy bo będzie akurat wózek Pani S... i niech nie
zapomni później mi go znieść...
Sąsiadka: Pani jest bezczelna!
Żona Programisty: Nie bezczelna tylko racjonalna...
Już znasz moje zdanie :* ;)
OdpowiedzUsuńTy żartujesz, że masz takich... dziwnych sąsiadów? :D
OdpowiedzUsuńRiposta cudna ;)
To ja wolę swoją wścibską sąsiadke, która przynosi jabłecznik, żeby zajrzeć nam do mieszkania :P
OdpowiedzUsuńniestety ale tacy ludzie to normalka :(
OdpowiedzUsuń