czwartek, 17 stycznia 2013

Gdzie diabeł nie może....

.... tam Małą Programistkę pośle.

Takimi słowami przywitała, mnie Pani w żłobku... Jaśnie Panna postanowiła... zrobić panią kontrolę dokumentów.... z biurka:)))  z tego co usłyszałam wyciągnęła wszystko co było możliwe...

Po długiej nie obecności Pani Małej Programistki musiałam po zaprowadzeniu jej skoczyć do sklepu i wymienić pieluch gdy wróciłam z nową paczką, trafiłam na śniadanie...

Pani w żłobie: No masz Ninusi jedz ładnie;)
Ninusia: slicznie otwiera buzie do kaszki
Pani w żłobie: ... ślicznie zjadłaś... a teraz będzie jadła Natalka...
Ninausia: ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Łeeeeeeeeee!

2 komentarze: