niedziela, 6 stycznia 2013

Głupotki - o Małej Programistce



Połknęłam czekolady dwie. Wypiłam całą colę też. 
zjada wszystko co jest w zasięgu jej małych rączek
Ponieważ cię nie było wciąż wysmarowałam dżemem dom.
dżemem to nie ale wtarte biszkopty i masełko to norma
Obrazy poniszczyłam tak, że poznać ich już nie ma szans.
tak wylizała farbę z mojego akwarelowego obrazu
Firanki pozrywałam ci zrobiłam wycinanki z nich.
też się udało, ale wycinanki jeszcze przed nami
Nie zostawiaj mnie bo wiesz. To się skończy źle tak jest.
Kiedy mnie zostawiasz sobie głupstwa robię bo nie ma cię.
Rozmontowałam łóżko twe. Rozsmarowałam cały klej.
Podarłam książek cały stos, bo ciebie tu nie było wciąż
oj tak, podarła np. Jana Twardowskiego z dedykacją
Spaliłam piękny dywan twój. Przepiłowałam w kuchni stół.
Wszystko przed nami:) no chyba ze mogę liczyć w do zdartą tapetę:)
Zrobiłam z ubrań siwy dym do szafy nasiusiałam ci.
Dymu to nie ale raz dziennie trzeba ukladać ubrania na nowo
Nie zostawiaj mnie bo wiesz To się skończy źle tak jest.
Kiedy mnie zostawiasz sobie głupstwa robię bo nie ma cię.
Nie zostawiaj mnie bo wiesz. Łamiesz serce me do łez.
I dla tego na złość tobie głupstwa robię bo jest mi źle.
Na śmieci wywróciłam kosz. Stłukłam naczynia wszystkie w proch.
Na koniec jeszcze dowiedz się że każdy pokój w farbie jest!

Kiedy mnie zostawiasz sobie głupstwa robię, bo nie ma cię.
Sama w domu na złość tobie głupstwa robię bo jest mi źle.
Nie zostawiaj mnie bo wiesz. To się skończy źle tak jest.
Kiedy mnie zostawiasz sobie głupstwa robię bo nie ma cię.
Nie zostawiaj mnie bo wiesz. Łamiesz serce me do łez.
I dla tego na złość sobie głupstwa robię bo jest mi źle.

 
Problem w tym, że mała powinna być zabierana nawet do kibelka bo jej wystarczy moment na zrobienie katastrofy:)

2 komentarze:

  1. Lila jest cudna!!! Pomyśl ile będziesz miała wspomnień i ile możliwości szantażu ;/ Posprzątaj swój pokój bo opowiem jak....

    P.S. Ja nie mogę Jasia zabierać do kibelka bo wykorzysta każdą możliwość, wyjęcia z muszli kostki zapachowej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, zapomniałam o kostce:P no wiec do kibelka też nie moge jej zabierać:D

    OdpowiedzUsuń