wtorek, 30 października 2012

zegarek

Za oknem wielka zawieje... śnieg sypia... a Żona z Teściowa Pragromisty jadą autobusem...
Żona Programisty: chodź pójdziemy zobaczyć nowy dworzec... o 16.00 jest wielkie otwarcie, a potem skoczymy na il. sokolską i bedzie bus do domu wiec nie bedziemy musiały się przesiadac...
Teściowa Programisty: (sprawdza godzinę) no ok, za 10 min będzie 16.00 wiec wysiadajmy.
I wysiadły z ciepłego autobusu, na zawieje śnieżna...
Teściowa Programisty: chodź pójdziemy kupić jeszcze bilet...
Żona Programisty: (czeka przed sklepem, zagląda na komórkę i widzi godzinę...) Czy moja szanowna mamusia przestawiła sobie zegarek, po zmianie czasu????
Teściowa Programisty: ups.... ( i wróciły na przystanek autobusowy i sterczały na tym zimnie...)

***

Czy wiesz że:
"W Malezji kąpią niemowlaki w piwie, by uchronić dzieci przed chorobiami'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz