wtorek, 10 kwietnia 2012

Instrukcja obsługi Małej Programistki

Dojechaliśmy do Rodziców Programisty. Postanowiliśmy pierwszy raz,  wyjść wieczorem razem z Programistą bez Małej Programistki. A wiadomo jak to jest z Babciami, biegają, skacząc w około, dużo mówią, no i karmią non stop itp.

Tak więc instrukcja Obsługi wyglądała tak:
  • Ona przesypia cała noc!
  • Nie karmić w nocy!
Jak się obudzi:
  • Nie gadać do niej!
  • Nie dotykać!
  • To, że usłyszy się jakieś dźwięki to nie znaczy, że ona płacze - ona sobie głuży, a nie płacze.   
Ona sama zaśnie.


Po całym wykładzie na temat obsługi Małej:
Mama Programisty: -A to można jej dać herbatki?
Żona Programisty: -...
 ***

Wróciliśmy w nocy. Mała całe szczęści przespała całą noc.








2 komentarze:

  1. Córcia to cud a nie dziecko :))
    Nasi dziadkowie również gotowi są czuwać, żeby nie przegapić momentu, kiedy się obudzi :D Ale lepiej, że są skręceni w tą stronę niż w przeciwną...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. hahaha :D dziadkowie sa najlepsi! :) zazdroszcze, ze masz ich na miejscu do pomocy! mnie tez by sie przydala pomoc od czasu do czasu, a tu nie ma lekko :) trzeba sie samemu z zolza meczyc :)

    fajny blog, bede zagladac :)

    OdpowiedzUsuń