niedziela, 20 lipca 2014

Endorfiny

Kryzys coś co się w pojawia w związku... ale jakim kosztem? Dla nas obojga chyba ZA DUŻYM...

Teraz się układa?

Wydaje mi się, że tak. On jest stał się czulszy, bardziej przystępny... ja? ja też się zmieniam... mam nadzieję, że na lepsze.
Obietnica spokojnego życia, w rodzinie, bez rozstań, bez osób trzecich, tylko MY cała nasza czwórka... SZCZĘŚLIWI... to mnie uspokaja... czuję się wreszcie od kilku miesięcy spokojniejsza...

Programisto kocham Cię, a Ty kochaj mnie jeszcze mocniej niż teraz.



2 komentarze: