wtorek, 10 kwietnia 2012

I dogadaj się tu...

Miejsce akcji: klatka schodowa Programista już zaczyna wchodzić po schodach.

Żona Programisty: I co jest coś w skrzynce?
Programista: (potyka się na schodach) Nie zadawaj mi tak trudnych pytań jak wchodzę po schodach, bo wtedy spowodujesz tragedie. Ja nie potrafię skupić w tedy uwagi na tych trudnych dwóch czynnościach...
Żona Programisty: (dalej stoi na parterze i próbuję opanować śmiech) ...
Programista: Nie śmiej się... będziesz miała co wrzucić na bloga...

I niech ktoś mi udowodni że nie mam trójki małych dzieci:)

***

Programista spełnił dziś swój tatusiowy obowiązek i poszedł odebrać Małego Programistę z przedszkola.

Żona Programisty: I co cieszył sie?
Programista: mhm...
Żona Programisty: Aha, czyli wyglądało to na zasadzie przyszedł przywitał się spokojnie, spokojnie poszedł po ubrania, spokojnie się ubrał, spokojnie wyszedł z przedszkola, a jak już znalazł się na dworze to było "TATA!!! PAPAPA!!!", że chce iść na plac zabaw przedszkolny...
Programista: No, dokładnie...

***

Mały Programista: Mama, BRAAAA!
Żona Programisty: co ty chcesz W.?
Mały Programista: Mama, iBRAAAA!
Żona Programisty: W. co karetka?
Mały Programista: IBRAAAA...
 Żona Programisty: Straż pożarna?
Mały Programista: IBRAAAA...
 Żona Programisty: Policja?
Mały Programista: IBRAAAA...
 Żona Programisty: W. wytłumacz mi jeszcze raz?
Mały Programista: (Obioł się rękami) IBRAAA
 Żona Programisty: zimno ci?!
Mały Programista: (pokazuje na lampę dalej się obejmując i trzęsie się) IBRAAAA...
 Żona Programisty: aaaaa, ciemno jest w pokoju!!!!
Mały Programista: Taaaa

I dogadaj się tu, jeżeli te wszystkie rzeczy znaczą w jego języku to samo:) Kiedy ty chłopie zaczniesz mówić po ludzku?!

***

Mały Programista udowodni dziś, że jest prawdziwym programistą - DOSŁOWNIE!! Potrafi skompresować swoje ciało. 

 Zdjęcie zatytułowane: Mały Programista.rar


***
PS.
"Kupki to jedyne co mogę dać światu, dla czego olbrzym mi je zabiera"
Wszystkie wcielenia Tary

3 komentarze:

  1. To u mnie takim słowem jest "dada" ;)
    Pozdrawiam

    http://damy-rade.mylog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. O, zawsze chciałam obejrzeć "wszystkie wcielenia Tary". Dzięki, że mi o tym przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli mamusia zajmie się tłumaczeniem z ichniego na nasze .. to zdecydowanie później

    OdpowiedzUsuń