Jako, że moja skleroza jest wielka... musiałam jeszcze raz zrobić swój album ślubny... bo zdjęcia, które zamówiłam u fotografa były za duże do poprzedniego albumy i tak narazie narodziła się okładka albumu ślubnego.
Dodam, że album jest wielki 40x40cm
Jeszcze dużo pracy przede mną bo 80 stron trzeba jeszcze przygotować:)
Oj, ciekawa jestem tego albumu. Z doświadczenia wiem, że jest to ogromna praca i zajmuje baaaardzo dużo czasu. Czekam na kolejne odsłony!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.