W domu Programistów pojawił się nowy mieszkaniec:
Mały Programista nazywał ją/jego INEK (chyba nie jest to nowością):
Kolejnym wyczynem Żony Programisty jest wyczyn przy wypiekach: udało wam się przesolić ciasto?! No właśnie dziś pełna entuzjazmu postanowiłam upiec ciasto ze śliwkami. przyszykowałam ciasto, Mały Programista pomagał układać śliwki na nim, a mama wstawiła do piekarnika... po 40 min wyciąga pięknie pachnące ciasto. słone!? ups! zamiast pół szklanki cukru dała pół szklanki soli... mniami...
Programistę bardzo to rozbawiło i nawet napisał o tym na swoim nowym blogu - adrael.blogspot.com.
Grunt to dobra reklama :>
OdpowiedzUsuńOK, przeczytamy - przeczytamy :)